poniedziałek, 14 maja 2018

Uderz w kolkę!


Moje dziecko ma kolkę – jakże często słyszymy to zdanie z ust rodziców niemowląt. Ból odczuwa dziecko, ale często cierpi cała rodzina. Najczęściej późnym popołudniem czy wieczorem maluch zaczyna się napinać, prężyć czy wierzga nóżkami. Zanosi się niemożliwym do ukojenia płaczem. Taka sytuacja trwająca wiele dni czy tygodni potrafi doprowadzić na skraj nerwowego wycieńczenia rodziców i zdezorganizować życie całej rodziny. U cierpiącego ból dziecka niewątpliwie także powoduje dyskomfort.

Pochodzenie kolek jelitowych nie jest do końca jasne. Starsze teorie upatrują winę za jej powstanie w nieprawidłowej technice karmienia. Niektórzy specjaliści stoją na stanowisku, że źródłem kolki jest niedojrzałość układu trawienia czy refluks żołądkowo-przełykowy. Coraz częściej pojawiają się teorie głoszące, że napięcia mają swoje źródło w psychice. Wszak małe dziecko nie potrafi radzić sobie ze stresem, nie wie, jak odreagować i złagodzić powstałe napięcie. Maluch chłonie także wszelkie negatywne emocje swojego rodzica czy opiekuna. Zdarza się, że kolka i bóle jelitowe wywołane są alergią pokarmową. Należy wówczas zadbać o wycofanie szkodliwych produktu(ów) z diety mamy.

Zanim sięgniecie po różne apteczne specyfiki czy herbatki ziołowe, warto wypróbować kilka pozafarmakologicznych metod przynoszenia dziecku ulgi w dolegliwościach kolkowych.

Zaobserwowano, że z powodu kolki zdecydowanie rzadziej cierpią dzieci noszone przez rodziców. Maluchy noszone na rękach lub w chustach poddawane są spontanicznemu, lekkiemu masażowi brzucha. Noszenie, szczególnie w pozycjach, w których brzuszek dziecka ściśle przylega do brzucha dorosłego, pomaga maluszkowi w trawieniu. Dzieci w objęciach dorosłego lub przytroczone do niego chustą łagodniej reagują na bodźce z otaczającego je świata. Tym samym napięcia i stres nie są tak obciążające dla niedojrzałego organizmu małego dziecka.

Szukając ratunku na kolkowe problemy, możecie także zaaplikować dziecku okład z namoczonej (wyżętej) w ciepłej wodzie pieluszki tetrowej.

Innym, bardzo dobrym sposobem jest dotyk Waszych rąk. Niezależnie od pochodzenia kolki i źródeł napięć w okolicy brzuszka możecie masować dziecko. Wykorzystując elementy relaksacyjnego masażu Shantala, nie tylko rozgrzewacie skórę, co w sposób zasadniczy przyczynić się może do ustąpienia kolki, lecz także wpływacie na poprawę trawienia. Odpowiedni dotyk i masaż działa na dziecko uspokajająco oraz odprężająco, zapewnia małemu człowiekowi odpowiednią dawkę bliskości i daje poczucie bezpieczeństwa.

Powodzenia w walce z kolkowym przeciwnikiem!

piątek, 9 marca 2018

Ręczny czy elektryczny? Oto jest pytanie!

Podczas rozmów dotyczących karmienia naturalnego, młode mamy oraz panie oczekujące narodziny maluszka, często zadają pytania dotyczące laktatorów. Padają pytania zarówno o rodzaje tego typu urządzeń, jak i ich faktycznej przydatności. Czym kierować się przy wyborze laktatora? Dla kogo lepszy będzie laktator ręczny, a dla kogo elektryczny? Kiedy lepiej zainwestować więcej we własny sprzęt, a kiedy opłaca się laktator wypożyczyć?
Przypomnijmy -  za wytwarzanie i wypływ pokarmu odpowiadają dwa hormony – prolaktyna oraz oksytocyna, które wydzielane są w odpowiedzi na ssanie piersi i drażnienie bodźców czuciowych brodawki. Oczywiście najlepszym sposobem na pobudzenie wydzielania obu hormonów jest ssanie piersi przez dziecko.
Czasem jednak mamy muszą posiłkować się laktatorem, który – niezmiernie co ważne – powinien odwzorowywać ssanie dziecka.

Laktator ręczny


Jeśli nie planujesz szybkiego powrotu do pracy lub na studia po porodzie i wiesz, że większość czasu przez pierwsze 6 miesięcy spędzisz ze swoim maleństwem, to możesz wybrać laktator ręczny. Takie urządzenie stanowi  idealny wybór dla Pań, które rzadko i krótko będą korzystały z laktatora, czyli np. 3 razy w tygodniu. Laktator jest wtedy traktowany jako sprzęt kupiony „na wszelki wypadek” i wiemy, że będziemy korzystać z niego okazjonalnie.
Istnieją takie modele laktatorów ręcznych, które w razie większych problemów i częstszej konieczności korzystania z urządzenia, można rozbudować do wersji bateryjno-sieciowej lub wypożyczyć do nich moduły napędowe. Tym sposobem uzyskujemy laktator elektryczny.

Laktator elektryczny

Laktator elektryczny będzie optymalnym rozwiązaniem dla mam, które zamierzają często i długo odciągać pokarm. Związane to jest z ich aktywnością, czyli np. powrotem do pracy, na studia czy wyjazdami. Laktatory elektryczne będą również bardzo pomocne, jeśli zmagamy się z problemem laktacyjnym, np. nawałem pokarmu lub gdy chcemy zwiększyć produkcję mleka.
Do wyboru są laktatory odwzorowujące ssanie wolne i głębokie oraz posiadające regulację siły ssania, byś mogła czuć się komfortowo podczas odciągania pokarmu. A także laktatory dwufazowe, więc naśladujące naturalny rytm ssania dziecka. Najpierw ssie szybko i płytko, by pobudzić wypływ mleka, a po 2 minutach lub po włączeniu odpowiedniego przycisku przechodzi w ssanie wolne i głębokie. O tym, czy wybrać laktator jedno- czy dwufazowy powinniśmy zdecydować przede wszystkim biorąc pod uwagę swój budżet.

Wśród laktatorów elektrycznych dostępne są urządzenia, którymi można odciągać pokarm z jednej piersi lub z obu jednocześnie.

Czy wiecie jednak, że dzięki odciąganiu z obu piersi jednocześnie można uzyskać więcej pokarmu? Z przeprowadzonych badań wynika, że poprzez odciąganie mleka z obu piersi naraz można otrzymać aż o 18% więcej mleka niż podczas odciągania z jednej piersi naraz. Co więcej – badania Danielle K. Prime udowodniły, że podwójne odciąganie skutkuje nie tylko większą ilością mleka, ale pokarm posiada wyższą wartość energetyczną, co jest szczególnie istotne w przypadku karmienia wcześniaków. Miedzy innymi dlatego tak ważne jest, by w szpitalach znajdowały się laktatory umożliwiające odciąganie pokarmu z obu piersi jednocześnie.

Inwestycja w laktator umożliwiający odciąganie mleka z obu piersi jednocześnie polecana jest szczególnie Paniom, które zamierzają korzystać z laktatora długo i często. Ze względu na swe zalety, podwójne laktatory trzeba polecić również tym mamom, które starają się pobudzić laktację, ponieważ np. zaraz po porodzie nie mogły karmić dziecka lub wystąpiła jakaś przerwa w karmieniu. Oczywiście laktator z dwoma końcówkami może być używany także do odciągania z jednej piersi naraz. Jeśli jednak wiemy, że odciągacz będziemy stosować sporadycznie: kilka razy w miesiącu lub jeszcze rzadziej, to lepiej wybrać tańsze rozwiązanie – laktator ręczny lub pojedynczy laktator elektryczny.
Używanie laktatora z dwoma końcówkami pozwala skrócić czas odciągania pokarmu o połowę. Większość Pań korzysta jednak nadal z laktatorów, które umożliwiają odciąganie pokarmu z jednej piersi naraz. Spowodowane jest to prawdopodobnie tym, że laktatory z dwoma końcówkami są droższe niż elektryczne pojedyncze odciągacze.

Istnieją takie modele laktatorów, które umożliwiają dopasowanie wielkości lejka do wielkości brodawki. Jest to niezwykle ważne, szczególnie dla mam, których brodawki są większe niż standardowe. Bez dobrze dobranego rozmiaru lejka odciąganie może być bolesne, może być przyczyną poranienia brodawek, w końcu zwykle jest odciąganiem nieefektywnym, skutkującym obniżeniem poziomu laktacji.

Podsumowując: decydując się na zakup lub wypożyczenie laktatora, musicie odpowiedzieć sobie na kilka pytań:

1.     Jak długo i jak często będziesz korzystaćła z laktatora?

2.     Jaka będzie Twoja aktywność w pierwszych miesiącach po urodzeniu dziecka?

3.     Czy preferujesz laktator 1-fazowy czy 2-fazowy?

4.     Ile możesz wydać na zakup urządzenia?

Pamiętajcie, że zakup laktatora możecie odłożyć w czasie i kupić urządzenie po urodzeniu dziecka. Dobrze jednak, jeszcze przed narodzinami malucha, zapoznać się z możliwościami, zaletami czy wadami poszczególnych rodzajów. Tak by, gdy zajdzie potrzeba szybciej podjąć dobrą decyzję o zakupie. Zakup możecie także skonsultować z doradcą laktacyjnym.

piątek, 26 stycznia 2018

Karmić, czy nie karmić - oto jest pytanie...


Zdarza się, że młode mamy w trakcie karmienia piersią zachodzą w kolejną ciążę. W tej sytuacji wiele z nich staje przed dylematem – czy dostarczanie naturalnego pokarmu starszemu dziecku nie zaszkodzi dopiero co rozwijającemu się maluchowi? Okazuje się, że poza kilkoma przeciwwskazaniami do karmienia piersią w ciąży, jest ono w pełni bezpieczne dla kobiety i jej pociech.

Obawy matek co do karmienia piersią w ciąży biorą się z faktu, że pobudzenie brodawek w trakcie ssania powoduje wydzielanie się oksytocyny, która może wywoływać skurcze macicy. Nie są one jednak na tyle silne, aby zagrażać dziecku. Podobna dawka tego hormonu wydziela się również podczas stosunku seksualnego, który w czasie ciąży nie jest zabroniony.
Niektóre kobiety martwią się także o to, że hormony ciążowe, takie jak estrogeny, progesteron, relaksyna czy gonadotropina kosmówkowa, które przenikają przez organizm do pokarmu, zaszkodzą karmionemu maluchowi. Jest to jednak ilość tak niewielka, że nie ma powodów do obaw. Natomiast hormony te mają wpływ na mleko, które w okolicach 20 tygodnia ciąży zmienia swój smak – oznacza to, że rozpoczęła się produkcja pokarmu dla młodszej pociechy. W takiej sytuacji zazwyczaj starsze dziecko z własnej inicjatywy rezygnuje z naturalnego karmienia, ponieważ mleko mamy przestaje mu smakować. Jeśli jednak to nie nastąpi, możliwe jest dostarczanie naturalnego pokarmu obu pociechom. Ssanie piersi pobudza jego produkcję, dlatego nie ma powodu, aby martwić się o to, że będzie go za mało. Jedyną osobą, która w tej sytuacji będzie obciążona jest matka, dlatego powinna zadbać o to, aby się zdrowo i regularnie odżywiać tak, aby nie doprowadzić do braku niezbędnych składników odżywczych niebezpiecznego dla rozwoju jeszcze nienarodzonego dziecka.
Według Komitetu Żywienia Człowieka PAN zapotrzebowanie ciężarnych na energię wynosi 2800 kcal na dobę. Instytut Żywności i Żywienia w Warszawie podaje, że ilość spożywanego białka powinna wzrosnąć o ok. 95 g, w tym 35-50 g pochodzenia zwierzęcego. Natomiast węglowodany powinny stanowić 50-60% pożywienia, czyli 350-420 g na dobę. Tłuszcze należy przyjmować w ilościach ograniczonych – zaleca się, aby nie przekraczały 30% zapotrzebowania na energię, czyli ok. 93 g na dobę.

Istnieją jednak przeciwwskazania do karmienia piersią w ciąży. Jeśli w jego trakcie pojawią się niepokojące oznaki takie jak plamienie, krwawienie, skurcze czy rozwarcie szyjki macicy, należy skonsultować się z lekarzem. Podobnie w przypadku, gdy w pierwszych miesiącach ciąży następuje u kobiety gwałtowny spadek masy ciała. Ryzyko pojawia się również w sytuacji, gdy mama planująca karmienie piersią w ciąży, ma za sobą poronienia albo przedwczesne porody.

Jeśli kobieta jest zdrowa, a ciąża rozwija się prawidłowo, nie ma powodów, aby rezygnować z karmienia starszego dziecka – im dłużej będzie spożywało naturalne mleko matki, tym lepiej dla niego. Dzięki temu będzie mogło zaspokoić także swoje potrzeby emocjonalne i chęć bliskości, co pozwoli zbudować mu poczucie bezpieczeństwa. Karmienie piersią przez dłuższy czas pobudza również zmysły malucha, co ma pozytywny wpływ na jego rozwój psychiczny, dlatego warto kontynuować je również po porodzie. Tym bardziej, że w sytuacji, gdy matka zaczyna karmić młodszą pociechę, starsza może czuć się odrzucona, czego można uniknąć, jeśli zdecydujemy się karmić dwoje dzieci. Istotne jest również to, że chwila bliskości, jaką jest karmienie piersią, wpływa pozytywnie nie tylko na więzi uczuciowe między kobietą a dzieckiem, ale także na zbliżenie emocjonalne między rodzeństwem. Karmienie piersią w ciąży, podobnie jak dzielenie mleka między dwie pociechy, ma również znaczenie czysto praktyczne – zmniejsza prawdopodobieństwo zastojów lub nawału pokarmu.